Czego nie warto studiować (Fot. freedigitalphotos.net)

Czego NIE warto studiować?

Czasami ciekawe kierunki nie dają gwarancji pracy. A to powinien być najważniejszy atut Waszych studiów. Zanim zdecydujecie się, jak potoczy się Wasza edukacja, zastanówcie się na przyszłością takiego wyboru.

Co po filologii?

Filologia polska na pewno należy do ciekawych kierunków, jednak po ukończeniu go ciężko znaleźć sensowną pracę. Popyt na polonistów jest duży, a i nie każdy z Was ma ambicje całe życie siedzieć w szkole jako nauczyciel. Gorsza wersja zakłada nawet bycie bezrobotnym. Przy odrobinie szczęścia można załapać się do sekcji PR lub mediów, ale przy rosnącej liczbie specjalistów w tej dziedzinie, jest to ciężkie zadanie. Jeśli macie lekkie pióro, lubicie czytać i interesuje Was świat literatury, może warto pomyśleć o kierunkach pokrewnych, takich jak dziennikarstwo, czy też edukacja medialna? Program bywa podobny, a ukończenie takich studiów zwiększa szansę na pracę.

Za dużo socjologów

Socjologia otwiera szerokie perspektywy, ale dzisiaj osób kończących ten kierunek jest tak wiele, że trudno wybić się potem na rynku. Aby poprawić swoją pozycję w dalszym boju o zatrudnienie, warto wybrać ciekawą specjalizację, która trochę urozmaici tak ogólny przedmiot. Jeśli już jesteście na socjologii i nie chcecie z niej rezygnować, dobrym pomysłem na przebijanie się na rynku pracy, jest praca. Praktyki i dalsze szukanie zatrudnienia zwiększają szanse na pewny fach po ukończeniu kierunku.

Stawiaj na konkret

Problematyczne okazują się zbyt ogólne kierunki. Tak jest w przypadku chociażby biologii. Absolwenci narzekają na brak zatrudnienia. Lepiej decydować się na precyzyjną pochodną, np. biotechnologię, czy też analitykę medyczną. To samo tyczy się kierunków zbyt obleganych. Im więcej chętnych, tym mniejsza szansa na pracę. Zanim wybierzecie coś, co wydaje się Wam łatwe i przyjemne, pomyślcie, czy nie warto poszerzyć swoich kwalifikacji samym kierunkiem. Czasami zamiast ogólnej historii, bardziej opłacalne okazują się kulturoznawstwo, czy też historia sztuki.

Palcem po mapie

Maturzyści chętnie wybierają geografię na egzaminie dojrzałości, jednak na studiach nie ma już ona tak dobrej opinii. Dla geografów zdobycie tytułu nie wiąże się z kryształową wizją przyszłości. Brak pracy dotyka wielu z nich. Warto dokładnie przejrzeć listę kierunków, które wymagają tego przedmiotu na maturze i wybrać coś, co zagwarantuje Wam przyszłość, a nie tylko sam tytuł. Sama geografia, czy też ochrona środowiska, może nie wystarczyć.

źródło: dziennik.pl
Katarzyna Kujawa

 

Komentarze:

Skomentuj SJajjl Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

facebook