Kiedy najlepiej rozejrzeć się za mieszkaniem?

Kiedy najlepiej rozejrzeć się za mieszkaniem?

Każdego roku około dwóch milionów studentów rozpoczyna naukę na polskich uczelniach. Wielu z nich po raz pierwszy szuka lokum na wynajem. Naszym zdaniem tą sprawą warto zająć się jak najszybciej.

Po maturze

Matury kończą się w maju, a przed Wami 4 miesiące wakacji. Brzmi cudownie. Jednakże aż tak dobrze nie jest. Przez cały czerwiec musicie zdecydować się na miasto, szkołę i kierunek który będziecie studiować. Pamiętajcie, że papiery na uczelnię trzeba złożyć jeszcze przed poznaniem wyników egzaminu maturalnego. Następnie czeka na Was decyzja o przyjęciu na studia. Tym którym się uda radzimy od razu zacząć rozglądać się za mieszkaniem do wynajęcia.

Na początku zorientujcie się, czy ktoś z Waszych znajomych nie wybiera się do tego samego miasta, co Wy. Być może uda się Wam uzbierać kilka osób z którymi chętnie wynajmiecie lokum w nowym miejscu. Za szukanie mieszkania najlepiej wziąć się jak najszybciej. Dlaczego? Otóż w tym czasie można jeszcze spokojnie rozejrzeć się za czymś fajnym. Nie będziecie czuć na sobie presji, że zostaniecie bez dachu, albo zmuszeni będziecie zapłacić dwa razy więcej za pokój, niż powinniście.

Wielkie boom na szukanie mieszkań

Wielkie boom na szukanie mieszkania rozpoczyna się na początku września i trwa przez cały miesiąc, a nawet trochę dłużej. Jest to czas, kiedy wszyscy studenci zaczynają szukać lokum pod wynajem. Najgorsze rozwiązanie na jakie możecie sobie pozwolić. W tym miesiącu ceny mieszkań drastycznie wzrastają. Za mieszkanie które wcześniej było wystawione pod wynajem za cenę 1300 zł, we wrześniu zapłacicie nawet ponad 300- 400 zł więcej. Dzieje się tak dlatego, że liczba najemców w porównaniu do ilości ofert jest znacznie wyższa. W tym wypadku właściciele mieszkań starają się zarobić jak najlepiej na przyszłych studentach, którzy nie znają dobrze wartości mieszkania oraz nie są zorientowani, za ile tak naprawdę powinno być wynajęte to mieszkanie.

Warto wspomnieć, że w tym miesiącu dodzwonienie się gdziekolwiek, aby móc obejrzeć mieszkanie i w ostateczności je wynająć graniczy z cudem. Telefony osób wynajmujących po prostu się urywają  i po pierwszych kilkunastu rozmowach, zostają wyłaczane.

W tym przypadku nasila się także działalność agencyjna, która często wydaje się ostatecznością i tylko w ten sposób uda Wam się jeszcze znaleźć jakiekolwiek mieszkanie. Miejcie jednak świadomość, że tak jest tylko w tym miesiącu. Parę miesięcy wcześniej spokojnie można było coś sobie znaleźć.

W tym miesiącu nie macie także co liczyć na negocjacje względem ceny. O ile wcześniej nie ma takiego zainteresowania mieszkaniami, można liczyć na upust 100 zł, czy wliczenie w czynsz opłat za media, to we wrześniu nikt nie będzie chciał Was słuchać, ponieważ za parę minut znajdzie się ktoś, kto bez problemu tyle zapłaci.

Kto pierwszy, ten lepszy

Jeżeli już uda się Wam w ostatnich dniach dodzwonić się do właściciela mieszkania i umówić na spotkanie, to nie zwlekajcie. Umówcie się w najbliższym możliwym terminie. Może zdarzyć się, że zadzwonicie z rana, umówicie się na wieczór, a już godzinę po Waszym telefonie lokum będzie wynajęte. Nikt nie będzie na Was czekał. Przysłowie ?kto pierwszy, ten lepszy? doskonale opisuje tę sytuację.

 

Źródło: bialystokonline.pl
J. Jankowska

 

Komentarze:

Skomentuj wcale nie Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

facebook