matura polski darmowy kurs maturalny z języka polskiegomatura polski darmowy kurs maturalny z języka polskiego

Lekcja 11: Środki wyrazu i ich funkcje

Portal Studiowac.pl i Marlena Ledzianowska, właściciel YUPPIE – firmy specjalizującej się w kursach maturalnych z języka polskiego, zapraszają do kolejnej części darmowego kursu do matury z języka polskiego.

 

poprzednia lekcja kursu maturalnego darmowy kurs maturalny z języka polskiegokolejna lekcja kursu maturalnego

 

Ta lekcja jest długa i dość trudna, ale bardzo ważna. Wiem z doświadczenia, że nie potraficie określać funkcji środków stylistycznych. Masz teraz okazję nauczyć się tego. Nie przegap jej! Bądź cierpliwy i uważny!

 

Czym są środki wyrazu?

Środkami wyrazu nazywam środki stylistyczne, czyli środki używane w literaturze (lub w filmie), które mają na celu wywołanie u odbiorcy określonych emocji oraz pobudzenie jego wyobraźni. Tworząc ?klucz?, niezbędny do napisania wypracowania maturalnego, należy odnaleźć w tekście kilka rzucających się w oczy środków stylistycznych oraz określić ich funkcje, czyli odpowiedzieć na pytanie: co chciał osiągnąć autor, stwarzając to porównanie, epitet czy przenośnię. Zwykle funkcje dotyczą stwarzania obrazu, czyli działania na wyobraźnię odbiorcy (funkcja obrazotwórcza) lub ekspresji (wzbudzenia uczuć u odbiorcy). Czasami środek stylistyczny precyzuje określenie, ułatwiając wyobrażenie sobie danego desygnatu. Innym razem zmusza do refleksji.

Nie zamierzam omawiać wszystkich środków stylistycznych, gdyż każdy z Was zna je na tyle, by umieć je odnaleźć w tekście. Skupię się tylko na tym, czego (jak przypuszczam) nie wiecie. Zacznę od epitetu.

 

Definicja epitetu

Na pewno wiesz, że epitet to połączenie wyrazu określającego z określanym. Najczęściej jest to przymiotnik i rzeczownik (zielonooka dziewczyna), rzadziej dwa rzeczowniki (róg stołu). To wiesz, więc nie będę się nad tym rozwodzić.

Przypomnę jednak, że istnieje pojęcie epitetu stałego, np. Zeus gromowładny lub Achilles prędkonogi. Tę stałość tłumaczy się względami metrycznymi, wersyfikacyjnymi lub religijnymi. Wymienione przykładowo epitety stałe dotyczą ?Iliady? i ?Odysei? Homera. Jednak w polskiej literaturze ludowej też się zdarzają, np. czarny bór.

 

Oksymoron

Epitet może zawierać w sobie swoisty paradoks, czyli jedna część może zaprzeczać drugiej. Jest to oksymoron, który kojarzy w całość wykluczające się znaczenia, np. gorący lód, żywy trup. Jakie funkcje mogą pełnić oksymorony? Po co poeta je stworzył?

Odpowiadam.

To swoista zabawa słowem, wywodząca się z baroku, która ma na celu wywołanie pewnych określonych uczuć. Jest tu zawarty element zaskoczenia, zdziwienia, a czasami szoku. Jednocześnie w wyobraźni powstaje konkretny obraz. Zatem oksymoron może pełnić funkcję ekspresyjną (wywołując określone uczucia) i obrazotwórczą, działając na wyobraźnię odbiorcy.

 

Porównanie

Przejdźmy do porównania. Jeden desygnat jest porównany do innego ze względu na jakąś wspólną cechę (czerwony jak burak-wspólna cecha: kolor czerwony). Łatwo je odnaleźć w tekście ze względu na słowa, które łączą jeden rzeczownik z drugim. Są to wyrazy: jak, jakoby, jakby, niby, niczym lub wyrażenia, np. podobnie jak, tak i. Przypomnę pojęcie porównania homeryckiego, czyli porównania odznaczającego się szerokim rozbudowaniem do samodzielnego obrazu poetyckiego.

Stosowane są głównie w eposach, np. w ?Iliadzie? i ?Odysei? Homera lub w ?Panu Tadeuszu? Adama Mickiewicza.

 

Jako wychodzą pszczoły z wydrążonej skały,
Gęstą jedna po drugiej następując rzeszą,
Tak że bez przerwy roje za rojami śpieszą
I kwiat wiosny ścisłymi okrywają grony,

Te się w te, owe w inne rozlatując strony:
Tak lud, na niezliczone podzielony roty
Na brzeg idzie, rzucając nawy i namioty
(fragment Iliady Homera)

 

Analizując owe porównanie trzeba stworzyć w wyobraźni dwa obrazy, w pewien sposób analogiczne. Pierwszy z nich dotyczy świata zwierząt. Są to pszczoły wylatujące z wydrążonej skały, (jedna za drugą, w jednym szeregu) i oblepiające wiosenne kwiaty. Drugi dotyczy świata ludzi, którzy podobnie jak pszczoły, podzieleni na roty, wychodzą na brzeg, porzucając nawy i namioty. Dodam, że porównania homeryckie zdarzają się też w poezji innych epok, w tym współczesnej.

Teraz podejmiemy się określenia funkcji tego porównania. Po co poeta stworzył taki środek? Jaki był jego cel?

Odpowiadam.

Na pewno chodzi o działanie na wyobraźnię czytelnika, poprzez kreowanie konkretnych, barwnych obrazów.

 

Porównanie tautologiczne

Omawiając porównania wspomnę o porównaniu tautologicznym, czyli porównaniu przedmiotu do niego samego, np.

 

Stwierdziwszy tedy nieszczęśliwie,
Że z opisami wielka bieda,
Należy uznać, że właściwie
Rezeda pachnie – jak rezeda.
(Julian Tuwim, Kwiaty polskie)

 

Metafora

Metafora, zwana również przenośnią to jeden z częściej stosowanych środków stylistycznych. Według autorów ?Zarysu poetyki stosowanej? jest to: ? [?]taki zespół wyrazów, który tworzy kontekst odbierający poszczególnym wyrazom ich pierwotne znaczenie bądź to w zupełności, bądź tylko częściowo. Metafora jest niewymienialna na żaden inny zestaw wyrazów, to znaczy, że sensu, jaki tworzy, nie potrafimy przekazać za pomocą innych słów, jakiejkolwiek innej wypowiedzi.?

 

Synekdocha

Jedną z odmian metafory jest synekdocha, czyli ogarnienie. Wiąże się ona z nazwaniem przedmiotu poprzez nazwanie jego części, np. żagiel zamiast statek.

 

Symbol i alegoria

Mówiąc o metaforze warto wspomnieć o symbolu i alegorii. Jak odróżnić jedno od drugiego? Takie pytanie często nurtuje maturzystów. Zarówno symbol bowiem, jak i alegoria to obrazowe przedstawienie pojęć oderwanych (abstrakcyjnych). Skąd zatem wiemy, że dany obraz jest symbolem a nie alegorią i odwrotnie?

Opowiadam. Symbol jest wieloznaczny, a alegoria jednoznaczna.

 

Przykład symbolu

Najczęściej chyba pojawiającym się symbolem jest czerwona róża. Wyobraź ją sobie i zastanów się, cóż ona może oznaczać.

  • kobietę piękną i drapieżną, (wampa, femme fatale),
  • miłość (uczucie piękne – kwiat i zadające ból- kolce),
  • życie (podobnie jak miłość),
  • witalność (kolor czerwony symbolizujący silne i pozytywne uczucia).

 

Warto przypomnieć sobie wiersz polskiego symbolisty Jana Kasprowicza pt. ?Krzak dzikiej róży?.

W ciemnosmreczyńskich skał zwaliska,
Gdzie pawiookie drzemią stawy,
Krzak dzikiej róży pąs swój krwawy
Na plamy szarych złomów ciska.

U stóp mu bujne rosną trawy,
Bokiem się piętrzy turnia śliska,
Kosodrzewiny wężowiska
Poobszywały głaźne ławy…

Samotny, senny, zadumany,
kronie do zimnej tuli ściany,
Jakby się lękał tchnienia burzy.

Cisza… O liście wiatr nie trąca,
A tylko limba próchniejąca
poczywa obok krzaku róży.

II
Słońce w niebieskim lśni krysztale,
Światłością stały się granity,
Ciemnosmreczyński las spowity
W bladobłękitne, wiewne fale.

Szumna siklawa mknie po skale,
Pas rozwijając srebrnolity,
A przez mgły idą, przez błękity,
Jakby wzdychania, jakby żale.

W skrytych załomach, w cichym schronie,
Między graniami w słońcu płonie,
Zatopion w szum, krzak dzikiej róży

Do ścian się tuli, jakby we śnie,
A obok limbę toczą pleśnie,
Limbę, zwaloną tchnieniem burzy.

III
Lęki! wzdychania! rozżalenia,
Przenikające nieświadomy
Bezmiar powietrza!… Hen! na złomy,
Na blaski turnie, na ich cienia

Stado się kozic rozprzestrzenia;
Nadziemskich lotów ptak łakomy
Rozwija skrzydeł swych ogromy,
Świstak gdzieś świszcze spod kamienia.

A między zielska i wykroty,
Wtulił się krzak tej dzikiej róży.
Przy nim, ofiara ach! zamieci,
Czerwonym próchnem limba świeci,
Na wznak rzucona świstem burzy…

IV
O rozżalenia! o wzdychania!
O tajemnicze, dziwne lęki!…
Ziół zapachniały świeże pęki
Od niw liptowskich, od Krywania.

W dali echowe słychać grania:
Jakby nie z tego świata dźwięki
Płyną po rosie, co hal miękki
Aksamit w wilgną biel osłania.

W seledyn stroją się niebiosy,
Wilgotna biel wieczornej rosy
Błyszczy na kwieciu dzikiej róży.

A cichy powiew krople strąca
Na limbę, co tam próchniejąca
Leży, zwalona wiewem burzy..

W tym wypadku róża oznacza coś więcej:

  • np., człowieka giętkiego, który potrafi przetrwać trudne chwile.

 

W wierszu pojawia się również inny symbol. Jest nim limba. Co symbolizuje limba w tym utworze?

  • śmierć,
  • człowieka silnego, ale złamanego przez życie,
  • przemijanie.

 

Symbol zawiera zatem wiele treści i można je bardzo różnie odczytywać.

A alegoria?

 

Przykład alegorii

Najbardziej chyba znaną alegorią jest alegoria miłości: zabawny bobas z naprężonym łukiem, czyli Amor, mityczny bóg miłości. Czy jest jednoznaczny? Nikt nie ma wątpliwości (patrz ?Do trupa? A. Morsztyna). Jednak alegorię autor może również sam stworzyć. Tonący statek jako ojczyzna to jedna z najbardziej popularnych alegorii w literaturze polskiej. Pojawia się między innymi w ?Kazaniach sejmowych? Piotra Skargi.

Funkcje symboli i alegorii są oczywiste. Mają one za zadanie stwarzać obrazy w wyobraźni czytelnika (funkcja obrazotwórcza) oraz wzbudzać emocje (funkcja ekspresyjna).

 

Anafora i Epifora

Kilka słów warto poświęcić różnego rodzaju powtórzeniom.

Anafora – to środek stylistyczny polegający na powtarzaniu słów znajdujących się na początku poszczególnych jednostek syntaktycznych (np. wersów). Jest ich najwięcej w wierszach barokowych, np. w ?Niestatku? Andrzeja Morsztyna.

 

Prędzej kto wiatr w wór zamknie, prędzej i promieni
Słonecznych drobne kąski wżenię do kieszeni,
Prędzej morze burzliwe groźbą uspokoi,
Prędzej zamknie w garść świat ten, tak wielki, jak stoi,
Prędzej pięścią bez swojej obrazy ogniowi
Dobije, prędzej w sieci obłoki połowi,
Prędzej płacząc nad Etną łzami ją zaleje,
Prędzej niemy zaśpiewa, i ten, co szaleje,
Co mądrego przemówi: prędzej stała będzie
Fortuna, i śmierć z śmiechem w jednym domu siędzie,
Prędzej prawdę poeta powie i sen płonny,
Prędzej i aniołowi płacz nie będzie płonny,
Prędzej słońce na nocleg skryje się w jaskini,
W więzieniu będzie pokój, ludzie na pustyni,
Prędzej nam zginie rozum i ustaną słowa,
Niźli będzie stateczną która białogłowa.

 

Epifora natomiast to powtórzenie w klauzulach (zakończeniach) zdań tych samych słów.

I chcesz tu z króla uczynić żebraka?
Już mię z postaci masz prawie żebrakiem,
Jeszcze chcesz serca mego żebraniny?
(Juliusz Słowacki, Lilla Weneda)

 

To tyle na dzisiaj. Gratuluję, że wytrwałeś do końca lekcji. Na następnej lekcji będziemy ćwiczyć, wykorzystując zdobytą wiedzę.

 

poprzednia lekcja kursu maturalnego darmowy kurs maturalny z języka polskiegokolejna lekcja kursu maturalnego

 

 

– – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – –

Autorem kursu jest Marlena Ledzianowska właściciel YUPPIE – firmy specjalizującej się w kursach maturalnych z języka polskiego. Marlena Ledzianowska jest absolwentką filologii polskiej na Uniwersytecie im. Mikołaja Kopernika w Toruniu oraz Podyplomowych Studiów Public Relations w WSB w Toruniu. Pracowała w różnych typach szkół przez 12 lat. Uczyła języka polskiego, kultury języka polskiego oraz retoryki dziennikarskiej. Od ponad dziesięciu lat przygotowuje do matury z języka polskiego z ogromnym powodzeniem. Jej uczniowie osiągają zwykle wyniki powyżej 80% punktów zarówno w przypadku matury rozszerzonej, jak i podstawowej. Najlepsi zdają maturę pisemną na ponad 90%, a ustną na 100%. Przeczytaj więcej…

– – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – –

 

 

Komentarze:

Dodaj komentarz:

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

facebook