Wyższa Szkoła Zarządzania i Administracji w Opolu oferuje pomoc bezrobotnym. Szkolenia, roczna pomoc oraz 200 tys. zł na start ? uważamy, że warto.
Uczelnia planuje wyszkolić nowych specjalistów, wskazać im drogę, pokazać w jaki sposób powinni zawalczyć o swoje doświadczenie zawodowe i klienta. A to jak losy kandydatów potoczą się dalej, będzie zależeć przede wszystkim od ich chęci, zaangażowania i ciężkiej pracy.
Szkolenia za darmo
Specjalnie dla tej akcji, przy uczelni powstanie Ośrodek Wsparcia Ekonomii Społecznej w której osoby przyjęte na szkolenie będą mogły bezpłatnie korzystać z usług prawników i księgowych. Jest to pomocna dłoń dla tych, którzy planują otworzyć własną firmę.
Będą organizowane szkolenia z zakresu marketingu. Dzięki nim bezrobotni będą wiedzieli w jaki sposób poradzić sobie z promocją i w jaki sposób dobrze wybić się na rynku pracy. Dodatkowo będzie można liczyć na indywidualne spotkania z doradcami oraz specjalistyczne kursy? A to wszystko za darmo.
Ze wsparcia uczelni będą mogły skorzystać osoby bezrobotne, które przez długi okres pozostają bez pracy. Uczelnia oferuje 80 miejsc.
– Mamy pieniądze na to, by założyć cztery spółdzielnie, czyli swego rodzaju firmy, które na starcie uzyskają wsparcie w wysokości 200 tys. zł.
Po odpowiednim przygotowaniu bezrobotnych, przez pierwszy rok istnienia spółdzielni wciąż będziemy pomagać i czuwać nad spółdzielcami. Potem jednak będą musieli radzić sobie sami – mówi dr Duczmal.
Jakie spółdzielnie?
Będą trzy rodzaje spółdzielni. Pierwsza z nich oferować będzie profesjonalne usługi sprzątające. Osoby, które zdecydują się na tę firmę przejdą szkolenie z obsługi specjalnych maszyn czyszczących, czy stosowania odpowiednich środków chemicznych. Druga to oferta dla tzw. złotych rączek. Kandydaci zostaną przeszkoleni w zakresie usług remontowo-budowlanych. Trzecia spółdzielnia to miejsce dla tych, którzy chcą zostać opiekunami osób starszych lub animatorami zabaw dla dzieci.
Kandydaci
Uczelnia sama będzie poszukiwać osób, które idealnie nadają się do projektu. Pomóc w tym mają ośrodki pomocy rodzinie, czy inne ośrodki pomocy w Opolu.
– Zależy nam na bezpośrednim kontakcie, byśmy sami mogli zaprosić i zachęcić bezrobotnych. Tylko w taki sposób uda nam się dotrzeć do najbardziej potrzebujących pracy – opowiada prorektor.
Projekt rozpoczyna się w maju i potrwa dwa lata.
Źródło: gazeta.pl
J. Jankowska
Komentarze: