Uniwersytet w Białymstoku zdecydował o zamknięciu kierunku filozofia, gdyż uważał go za nierentowny. Przeciwnicy wystosowali list do ministerstwa szkolnictwa, twierdząc, że bez filozofii uczelnia spadnie do pozycji szkoły zawodowej
Protestujący napisali m.in.: ?Uniwersytet w Białymstoku zdecydował o likwidacji studiów filozoficznych z powodu ich ?nierentowności ?. Bez filozofii akademia spadnie do pozycji szkoły zawodowej? Dodają także: ?W całej Polsce – z wyjątkiem Krakowa, Poznania i Warszawy – sytuacja finansowa studiów filozoficznych jest tragiczna. Wprowadzenie opłat za drugi kierunek zniechęciło do studiowania filozofii większość zainteresowanych nią studentów. Inne kierunki humanistyczne wcale nie mają się lepiej. Z podobnymi trudnościami zmagają się historia, filologia klasyczna, historia sztuki, czasem nawet socjologia. We wszystkich tych przypadkach władze uczelni będą mogły skorzystać z białostockiego precedensu. To, co dziś spotyka filozofię w Białymstoku, zagraża większości wydziałów humanistycznych w Polsce?
Pod petycją podpisało się ponad 750 osób.
– Jeżeli nie ma studentów, to nie ma pieniędzy. Żeby prowadzić takie kierunki, musimy my, ale i inne uczelnie w kraju dokładać, a takich środków nie mamy. W ten sposób sprawa się zamyka – komentuje rektor UwB, prof. Leonard Etel
Czy filozofia zniknie z białostockiego uniwersytetu, ostatecznie zadecyduje senat uczelni.
Źródło: wyborcza.pl
J. Jankowska
Komentarze: