Matura podstawowa objęła 34 zadania różnego typu. Wśród poleceń znalazło się tylko jedno zamknięte „abcd”. Większość stanowiły opisy problemu lub odpowiednie dobory haseł z podanym fragmentami. Za poprawne rozwiązania można było uzyskać 100 punktów.
Najwyżej oceniono zadanie 9. Za pracę z fragmentami Kroniki oraz drzewa genealogicznego można było uzyskać aż 6 punktów. Równie dużą ilość punktów dawało poprawne rozwiązanie zadań 11. i 34. Tam do zdobycia było aż 5 punktów. Sporo poleceń gwarantowało 4 punkty. Wśród nich znalazły się pytania: 1., 3., 4., 6., 12., 14., 19., 22. 30. oraz 33. Co ciekawe, w arkuszu przeważała wyższa punktacja. Oznacza to, że egzaminatorzy podnieśli poprzeczkę i wprowadzili mniej zadań za 1 lub 2 punkty.
Najtrudniejsze, według sprawozdania CKE, okazały się zadania z fragmentami tekstu. Uczniowie kiepsko radzili sobie z odczytywaniem intencji autorów. Wskaźnik łatwości wyniósł tam maksymalnie 0,20. Sami zdający uznali, że najciężej pracowało im się z satyrami. – Uważam, że jak na poziom podstawowy, zamieszczone obrazki były za trudne. Miałem spory problem z rozszyfrowaniem rysunków propagandowych, gdyż pierwszy raz je widziałem i nie wiedziałem, czego mogą dotyczyć – ocenia Mateusz z Kluczborka.
Raport wskazuje również pozytywne poczynania maturzystów. W statystykach, jako najłatwiejsze, zostały podane zadania 1. i 10. , dotyczące pisma starożytnego oraz danych statystycznych. Wskazuje to na rosnący poziom rozwiązywania zadań, w których źródłem jest nie tekst, a konkretny element sztuki. Wskaźnik łatwości tych poleceń przekroczył 0,90. W opinii młodzieży równie banalne okazała się praca z mapami. – W moim odczuciu mapy z arkusza nie były trudne. Jeśli miało się jakąkolwiek wiedzę historyczną, łatwo można było domyślić się kontekstu. Cieszę się, że te źródła kartograficzne były na odpowiednim poziomie, gdyż dzięki temu mogłem szybko i przyjemnie nabić sobie kilka punktów – stwierdza Krystian z Legionowa.
źródło: cke.edu.pl
Katarzyna Kujawa
Loading ...
