Politechnika Wrocławska postanowiła o rok wstrzymać się z uruchomieniem pierwszej we Wrocławiu publicznej szkoły akademickiej. Co było powodem podjęcia takiej decyzji?
W skład publicznej szkoły akademickiej miało wchodzić gimnazjum i liceum, które byłyby pod opieką Politechniki Wrocławskiej. Rozczarowanie jest duże, ponieważ miała to być pierwsza we Wrocławiu szkoła dla uczniów ze zdolnościami w kierunku nauk ścisłych.
– Kiedy rok temu zapowiedzieliśmy, że uruchomimy szkołę, zaczęliśmy otrzymywać listy z poparciem. Pod jednym z nich podpisało się aż 50 rodziców uczniów z gimnazjum przy ul. Jastrzębiej. Deklarowali, że chcą posłać do nas swoje dzieci. Rodzice nastawili się, że szkoła ruszy już we wrześniu tego roku. Tłumaczymy, że jest nam przykro, jednak decyzja o tym, by o rok wstrzymać się z tym projektem, była głęboko przemyślana. Uznaliśmy, że musimy się do tego lepiej przygotować, nie możemy eksperymentować na uczniach. Mamy poczucie ogromnej odpowiedzialności. Za wcześnie zapowiedzieliśmy otwarcie – mówi Agnieszka Niczewska, rzeczniczka Politechniki Wrocławskiej.
Powody
- Najważniejszym z nich są ograniczone możliwości lokalowe.
– Sama uczelnia nie jest w stanie zapewnić bezpiecznej lokalizacji szkoły dla sześciu klas – trzech pierwszych licealnych i trzech gimnazjalnych – wyjaśnia Niczewska.
- Licealiści mają mieć lekcje w budynku Studium Kształcenia Podstawowego, czyli w popularnym „Serowcu”, który wcześniej trzeba zaadaptować.
– Budynek powstał dzięki środkom unijnym, co oznacza, że przez pięć lat, czyli aż do lutego tego roku, nie mogliśmy niczego w nim zmieniać. Teraz zostało już bardzo mało czasu, zwłaszcza że cały czas odbywają się tam zajęcia dla studentów – mówi rzeczniczka.
- Lekcje dla gimnazjalistów miały się odbywać w pobliskiej Szkole Podstawowej nr 12 przy ul. Janiszewskiego. Jednak w tym roku szkoła musi przyjąć do klas pierwszych aż dwa roczniki i nie ma możliwości ograniczenia naboru, żeby wygospodarować sale lekcyjne dla gimnazjalistów.
– Po konsultacjach z miejskim wydziałem edukacji, kuratorium oświaty i Okręgową Komisją Egzaminacyjną uznaliśmy, że projekt uruchomienia Zespołu Szkół Akademickich lepiej przesunąć o rok – tak żeby zapewnić uczniom nie tylko wysoki poziom nauczania, ale też bezpieczne i komfortowe warunki – podkreśla Niczewska.
Rzeczniczka dodaje także, że uczelnia rozważa też możliwość stworzenia bursy dla licealistów spoza Wrocławia, ale na pewno nie w pierwszym roku działalności szkoły.
Źródło: gazeta.pl
J. Jankowska
Komentarze: