Nowe kierunki, studenci z zagranicy i pewna praca wojskowa ? zobaczcie, jak uczelnie publiczne walczą z niżem demograficznym i co oferują przyszłym studentom.
Z pewnością nie można zaprzeczyć, że studentów jest coraz mniej. W ubiegłym roku Uniwersytet Warszawski jeszcze w sierpniu szukał chętnych do studiowania, natomiast Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego, po pierwszej rekrutacji dysponował wolnymi miejscami na 45 kierunkach.
Anna Korzekwa, rzeczniczka UW twierdzi, że w tym roku uczelnia planuje przyjąć tyle samo osób, co przed rokiem. Na kandydatów czeka 15,7 tys. miejsc na studiach stacjonarnych oraz 12,8 tys. na studiach niestacjonarnych. Rzeczniczka UW przyznaje, że może być problem z zapełnieniem miejsc na studiach płatnych, jednakże dodaje, że nie zaważy to w żaden sposób na sytuację finansową uczelni, ponieważ ta coraz bardziej nastawia się na zdobywanie naukowych grantów.
Uniwersytet w tym roku stawia na kierunki interdyscyplinarne, czyli takie, które są połączeniem różnych nauk. Startują dwa takie kierunki: kognitywistyka oraz bioetyka.
Nowe kierunki znajdziecie także na SGGW. Będą to bioinżynieria zwierząt oraz gastronomia i hotelarstwo.
Szkoła Główna Handlowa rozszerza swoją ofertę kierunków prowadzonych w języku angielskim. Stawia także na praktykę i współpracę z pracodawcami. Warto również zaznaczyć, że coraz więcej jest obcokrajowców, zaś sama uczelnia współpracuje z agencjami, które wyszukują za granicą chętnych do studiowania na tej uczelni.
Politechnika Warszawska
Pomimo niżu demograficznego, PW nie może narzekać na zainteresowanie uczelnią. Według danych Ministerstwa Nauki w zeszłym roku była to najbardziej popularna uczelnia w kraju.
Teraz przyjmiemy 6 tys. studentów. To nawet o 200 więcej niż przed rokiem – mówi dr Zdzisław Mączeński, pełnomocnik rektora ds. rekrutacji.
Warto wspomnieć, że uczelnia staje się popularna wśród Kanadyjczyków i Amerykanów, dlatego też z roku na rok przybywa coraz więcej studentów z zagranicy.
WAT
Na zainteresowanie nie może także narzekać Wojskowa Akademia Techniczna. Wynika to m.in. z faktu, że na chwilę obecną studia wojskowe gwarantują zatrudnienie. To się liczy w czasach kryzysu.
Na tej uczelni studenci dostają żołd ?nawet do 2.5 tys. zł miesięcznie, o pracę nie muszą się martwić, dlatego też studia cieszą się naprawdę sporym zainteresowaniem.
Zatem jak możecie zauważyć, największe warszawskie uczelnie państwowe na razie nie narzekają na niż demograficzny. Dopiero pod koniec wakacji okaże się, czy rzeczywiście sytuacja wygląda tak dobrze.
Źródło: wyborcza.pl
J. Jankowska