Zaraz po ogłoszeniu wyników maturalnych staramy się o zdobycie indeksu na wymarzonej uczelni. Tuż po ogłoszeniu wyników maturalnych rozpoczynamy gonitwę z teczką pełną dokumentów między domem, a dziekanatem. Gdy już jednak otrzymamy upragnioną legitymację studencką zaczynamy najdłuższe wakacje życia. Wielu ze świeżo upieczonych maturzystów nie wie jednak, że jeszcze przed październikiem ma możliwość poznać smak studenckiego życia.
Czym są obozy zerowe?
Obozy zerowe to forma wypoczynku skierowana do tych, którzy właśnie dostali się na studia. Głównym celem jest przede wszystkim integracja środowiska akademickiego. Jak stwierdzają sami uczestnicy najciekawsze wyjazdy to takie, które skierowane są do węższego grona tj. nie do całej uczelni, a np. tylko do jednego wydziału. Dzięki temu, przyszli studenci poznają osoby, z którymi spędzą kolejne kilka lat. Znika październikowy stres związany z brakiem znajomości. Wchodząc pierwszy raz na uczelnie ma się już komu powiedzieć cześć i obok kogo usiąść na pierwszym wykładzie.
Zwykle cały event przygotowują uczelniane organizacje np. NZS, AZS, ZSP lub samorządy studenckie. Organizatorzy przyznają, że oprócz wzajemnego poznawania się studentów chcą także zapoznać ich z pozaobowiązkową działalnością uczelni.
Jak mówi Piotr Wroński, jeden z organizatorów- ,, My już na zerówkach doradzamy, jak napisać podanie do dziekana, bo zwykle prędzej czy później studentowi się to przyda, jakie są kruczki i dziury w regulaminie. Nie tylko tłumaczymy przepisy, mówimy też o tym, jaką przyjąć taktykę w stosunku do konkretnego wykładowcy. Staramy się także wpoić ludziom, że na studiach, gdy czegoś się nie wie, powinno się najpierw pójść do starszych kolegów.?.
Kosztowne?
Obozy nie są kosztowne, a co warto nadmienić ? koła organizujące imprezy nic na tym nie zarabiają. W opłatę za obóz wliczone jest zakwaterowanie, wyżywienie, a przede wszystkim masa atrakcji- często są to koncerty, spotkania z kimś sławnym, dyskoteki, wycieczki.
Jak więc wybrać najbardziej odpowiedni zerówkowy wyjazd?
Wszystko zależy od tego co lubisz i czym się interesujesz. Jeśli lubisz bawić się w dużym gronie wybierz się na obóz międzywydziałowy, bądź międzyuczelniany. Warto jest zapoznać się z planem i programem każdego dnia obozu, by dowiedzieć się co będzie się na nim działo, a przede wszystkim, ile osób z Twojego roku ma zamiar na niego pojechać.
Nie jest to zwykła, szkolna wycieczka. To przygoda, której nie zapomnisz do końca życia i pierwsza lekcja prawdziwego, studenckiego życia, które zapamiętaj ? nie polega jedynie na wykładach, książkach i egzaminach.
Źródło: matura.onet.pl
Małgorzata Sierocińska
Komentarze: