Znajomość języków skandynawskich pozwala nie tylko wyróżnić się w tłumie, ale także być ciekawym i atrakcyjnym punktem w CV.
Mówiąc o Skandynawii przeanalizujemy nie tylko kraje stricte skandynawskie, czyli Danię, Norwegię i Szwecję, ale również Finlandię, która nie jest zaliczana do Skandynawii, mimo iż jest krajem nordyckim.
Handel pomiędzy Polską a Skandynawią kwitnie. To, co przyciąga zagraniczne firmy do nas, to niskie koszty oraz dobrze wykwalifikowana kadra. Również Polska zbliża się do krajów skandynawskich coraz częściej decydując się na inwestycję lub eksport swoich towarów. I nie ma się co dziwić. Kraje te przodują we wszystkich badaniach ekonomiczno-społecznych.
Języki nordyckie (prócz fińskiego) należą do grupy języków germańskich i zrzeszają dziś ponad 26 mln osób. Są niejednolite, pełne dialektów, często mylone. Poniżej prezentujemy krótką charakterystykę każdego z nich.
Język norweski
Posługuje się nim 5 mln osób. Język z silnie zaakcentowanymi dialektami, jednak uważany za najłatwiejszy. Wymowa dużo łatwiejsza niż w duńskim, a gramatyka łatwiejsza niż w szwedzkim. W życiu publicznym przyjmuje się dwie formy: bokm?l (posługuje się nią 3,5 miliona osób) i nynorsk (około 700 tysięcy mówiących).
Norwegia to chłonny rynek pracy, śladowe bezrobocie oraz wysokie zarobki. Nawet osoby wykonujące proste prace mogą liczyć na roczny przychód sięgający ponad 200 tys. zł.
Język szwedzki
Posługuje się nim 10 mln osób. Używany jest nie tylko w Szwecji, ale również w Norwegii, Estonii i Finlandii. Im lepiej zna się niemiecki, tym łatwiej nauczyć się języka szwedzkiego. Co więcej, jeśli ktoś zna szwedzki, porozumie się z osobą władającą językiem norweskim.
Język duński
Posługuje się nim 5,2 mln osób. Powszechnie uważa się, że ten język po holenderskim i chińskim jest najtrudniejszy na świecie.
Według Banku Światowego Dania to siódme najbogatsze państwo świata. Znajduje się tam 21 najlepszych miejsc do pracy.
Język fiński
Posługuje się nim około 6 mln użytkowników, głównie w Finlandii, a także w Szwecji czy Republice Karelii w Rosji. Posiada znacznie więcej przypadków niż w języku polskim i mnóstwo wyjątków w tworzeniu końcówek, za to brak w nim rodzajów. Nauka tego języka wymaga dużo cierpliwości i samozaparcia.
Rząd krajów skandynawskich ograniczył sektor publiczny i preferuje firmy prywatne. Prowadzenie współpracy z tym regionem to czysty zysk.
– Języki skandynawskie, w szczególności język szwedzki i norweski cieszą się w Polsce coraz większą popularnością – mówi dr Mariusz Trawiński, prodziekan ds. kierunku Filologia w Wyższej Szkole Europejskiej im. ks. J. Tischnera. – Wynika to w dużej mierze z rosnącej emigracji do krajów skandynawskich, ale szczególnym powodem popularności tych języków jest rosnące zapotrzebowanie wśród pracodawców ? zwłaszcza centrów usług wspólnych ? na pracowników posługujących się biegle dwoma językami: angielskim i szwedzkim lub norweskim.
J. Jankowska
Komentarze: