Dodatkową opcją dla tych, którzy nie chcą zamieszkać w akademiku jest wynajęcie pokoju w mieszkaniu, lub kawalerki tylko dla siebie.
Zanim pójdziesz oglądać mieszkanie, spytaj telefonicznie o szczegóły
Zanim zamieszkacie w wymarzonym mieszkaniu, musicie najpierw je znaleźć. Najczęstszym sposobem szukania własnego lokum w dobie internetu, jest wertowanie stron internetowych. Przygotujcie się na długie godziny przed komputerem przeglądając kolejno dodawane oferty.
Jeżeli już spodoba się Wam jakieś mieszkanie, następnym krokiem będzie wykonanie telefonu do właściciela mieszkania oraz umówienie się na zobaczenie osobiście miejsca, które Was zainteresowało. Nie spieszcie się jednak z ustaleniem godziny spotkania. Jak już się dodzwonicie, poświęćcie kilka minut na krótką rozmowę o warunkach w mieszkaniu oraz szczegółach wynajmu. Pozwoli to Wam zaoszczędzić sporo czasu. Po pierwsze spytajcie o cenę, dodatkowe opłaty i czynsz. Następnie ustalcie, czy w mieszkaniu jest wszystko, czego potrzebujecie: pralka, lodówka, odkurzacz, piekarnik, podłączenie do internetu itp. Jeżeli w ogłoszeniu nie było zdjęć, lub też nie sfotografowano wszystkich pomieszczeń, dowiedzcie się, czy mieszkanie jest odremontowane, zadbane, schludne i czyste. Jeżeli na te wszystkie pytania dostaniecie satysfakcjonującą odpowiedź, to dopiero wtedy warto umówić się na oglądanie.
Bardzo często właściciele mieszkania zachwalają lokum do wynajęcia, a w rzeczywistości okazuje się zupełnie co innego. Jeżeli ogłoszenie nie ma zdjęć, to być może ktoś nie miał czasu ich zrobić, a być może po prostu chciał coś ukryć. W tym wypadku można poprosić o wysłanie zdjęć na maila, ażeby rozwiać wątpliwości. Może się zdarzyć, że mieszkanie, które właściciel zareklamował jako odnowione, tak naprawdę będzie dla Was nie do zaakceptowania.
Dowiedzcie się również, na ile osób w mieszkaniu zgadza się właściciel oraz jak zapatruję się na sytuację w której będziecie chcieli zaprosić kogoś do siebie. Dla większości nie ma to znaczenia, jednakże są również i tacy, którzy stawiają warunki w tej sprawie.
Bardzo często oferty wystawiane jako kawalerka, czy mieszkanie dwupokojowe, okazują się dobudówką do domu jednorodzinnego, lub piętrem do dyspozycji dla najemców. Jest to zagranie nie fair, ponieważ nie każdy ma ochotę mieszkać przy właścicielu.
Spotkacie się także z taką sytuacją, gdzie mimo, iż na stronie internetowej ogłoszenie zawiera informację, iż jest wystawione przez właściciela, to jednak po wykręceniu numeru odezwie się Pani z agencji, która zaproponuje obejrzenie mieszkania przy podjęciu współpracy. Nie dajcie się nabrać. Taka współpraca nie jest bezpłatna, a wystawienie takiego ogłoszenia jest kłamstwem i oszustwem.
Kaucja
Jeżeli już zdecydujecie się na wynajęcie mieszkania, które Wam się spodobało, to zanim się wprowadzicie będziecie musieli uiścić kaucję, która ma chronić właściciela przed zdewastowaniem mieszkania, lub niezapłaconymi rachunkami, czy nawet czynszem za miesiąc.
Zdarza się jednak, że właściciele mieszkania, jeszcze przed podpisaniem jakiejkolwiek umowy chcą pobrać taką opłatę, tłumacząc się tym, iż pieniądze będą zabezpieczeniem, że rzeczywiście zdecydowaliście się na to mieszkanie. Uważajcie i nigdy nie zgadzajcie się na takie rzeczy. Zanim wręczycie jakiekolwiek pieniądze podpiszcie umowę. W przeciwnym wypadku, ktoś może Was oszukać. Wręczycie gotówkę pewni, że ?zaklepaliście? sobie miejsce, a tak naprawdę oferta będzie dalej widniała na stronie, mieszkanie zostanie wynajęte innej osobie, a Wy nie będziecie mieli podstaw aby żądać oddania pieniędzy. Nie mając potwierdzenia, po prostu stracicie pieniądze, nie udowodnicie w żaden sposób, że komuś je przekazaliście.
Współpraca z agencją
Niektórzy szukają mieszkania przez interenet, czy przeglądając gazety z ogłoszeniami, inni zgłaszają się o pomoc do agencji. Istnieje bardzo wiele dobrych, rzetelnych firm, które postarają się znaleźć Wam, to czego potrzebujecie.
Pamiętajcie jednak o kilku ważnych szczegółach. Po pierwsze podpiszcie z agencją umowę, że rzeczywiście za jej pośrednictwem będziecie szukać mieszkania. W razie jakichkolwiek problemów, będziecie mieli realny dowód, że taka współpraca istniała. Po drugie przez znalezieniem lokum nie wpłacajcie żadnych pieniędzy do agencji. Nie macie takiego obowiązku. Mnóstwo pseudo agencji próbuję wyłudzić od ludzi pieniądze zapewniając, że dopiero po zapłaceniu wynagrodzenia firma zacznie szukać mieszkania. Taka rzecz jest zabroniona. Pieniądze powinniście zapłacić dopiero w momencie, kiedy dana firma spełni swoją obietnicę- mianowicie znajdzie Wam mieszkanie.
Zadaniem agencji jest regularne przesyłanie ofert, które spełniają Wasze wymagania, umówienie Was na oglądanie i to wszystko powinno być wykonane za darmo. Dopiero w momencie podpisania umowy z właścicielem, że chcecie to mieszkanie, agencja będzie mogła pobrać od Was wynagrodzenie, które zostało ustalone i zawarte w umowie.
Na co jeszcze uważać? Wiele agencji, zwłaszcza tych małych i mniej znanych kusi mnóstwem atrakcyjnych ofert. To są bzdury. Agencji zależy na zdobyciu klienta. Tak naprawdę większość tych ofert jest fałszywa, lub też ogłoszenie znacznie mija się z prawdą. Nie wierzcie w to, że w centrum stolicy znajdziecie kawalerkę za 600 zł, czy mieszkanie dwupokojowe do 1000 zł. I albo takie ogłoszenie jest nieprawdziwe, albo agent nie wspomniał o dodatkowym czynszu który wynosi kolejne 500 zł, lub też standard i warunki w mieszkaniu nie spełniają wymagań nawet najmniej wymagających najemców.
Natarczywy właściciel
Podpisaliście umowę z właścicielem i w końcu zadowoleni planujecie najbliższe dni w nowym lokum. Jednakże już w pierwszym miesiącu możecie zacząć żałować swojej decyzji. Otóż bardzo często właściciele zapominają, że mieszkanie zostało oddane do użytku i od tej chwili jest wynajmowane. Zdarzają się sytuacje w których właściciel codziennie rości sobie prawo do odwiedzania mieszkania i sprawdzania, czy nic nie zostało zepsute, czy nikt się na Was nie skarży, lub czy zachowujecie się w mieszkaniu tak, jak on sobie życzy. Zdarzały się także przypadki, kiedy właściciel potrafił przyjść o 22, włączyć sobie telewizor i czuć się jak u siebie w domu. Takie zachowanie jest niedopuszczalne, macie prawo do prywatności.
Dodatkowe opłaty
Podczas wynajmowania mieszkania musicie być przygotowani na dodatkowe opłaty. Niektóre oferty wynajmu, już w podanej cenie zawierają opłaty za czynsz, niektóre jednak nie. Należy o to spytać. Poza tym spytajcie o to, czy jakiekolwiek rachunki za gaz, prąd, czy wodę są już wliczone w czynsz i na ile osób. Jest to ważna informacja, ponieważ niektóre oferty w czynszu zawierają zaliczki na media, a warto wiedzieć za ile osób, ponieważ jeżeli w mieszkaniu mieszkają 4 osoby, a zaliczka przewidziana jest na jedną, to z pewnością musicie spodziewać się dopłat i dodatkowych rachunków do uregulowania.
Zanim podejmiecie decyzję ustalcie, ile mniej więcej będą wychodzić opłaty za media, tak żebyście mieli świadomość o całkowitym koszcie wynajmu.
Sprawdźcie także czy rozliczenie za media jest co pół roku, co kwartał, czy co miesiąc. Przy pierwszym dniu spiszcie wszystkie liczniki i przekażcie właścicielowi. W innym przypadku nikt Wam nie udowodni ile wody, prądu i gazu zużyliście, a jeżeli rozliczenie przychodzi co pół roku, to będziecie zmuszeni do zapłacenia nawet za miesiące w których jeszcze Was nie było.
Ach Ci sąsiedzi
No właśnie. Może się wydawać, że to, kto obok mieszka nie powinno Was interesować. Nic bardziej mylnego. Warto zorientować się, czy są to ludzie młodzi, czy starsi oraz jakie relacje panują wśród sąsiadów. Może się zdarzyć, że nagle, o ile będziecie mieli dobry kontakt z właścicielem, to sąsiedzi nie dadzą Wam spokoju. Zaczną się skargi o to, że muzyka gra w mieszkaniu za głośno, że woda się leje po nocy, że przychodzą do Was znajomi, że zakłócacie ciszę nocną, odbywają się imprezy itp. Warto dowiedzieć się, czy sąsiedzi są w porządku i potrafią uszanować prywatność innych.
Nie sprawdziłeś okolicy?
Okolica w której wynajmiecie mieszkanie, także jest bardzo ważna. Upewnijcie się, że komunikacja miejska sprawnie funkcjonuje i nie będziecie musieli pół godziny czekać na autobus do szkoły. Spytajcie o bezpieczeństwo na dzielnicy, czy zdarzały się jakieś nieprzyjemne sytuacje oraz czy możecie czuć się bezpiecznie wracając wieczorem po zajęciach, czy pracy do domu.
Równie istotna jest wiadomość, czy ogólnie wieczorem jest cicho, bo może okazać się, że do godziny 2 w nocy nie zmrużycie oka przez krzyki młodych ludzi stojących pod blokiem, albo ruchliwą ulicę.
Ważną informacją o które warto spytać:
- sklepy spożywcze w pobliżu,
- poczta,
- apteka,
- szpital
J. Jankowska
Komentarze: