Nawet jeśli na co dzień nie jesteś przesądny, to dla tej jednej okazji warto zrobić wyjątek. Popularnych zwyczajów studniówkowych i maturalnych jest mnóstwo, ale są także mniej znane i na pewno rzadziej praktykowane. Może to właśnie one przyniosą ci szczęście!
- Podczas gorączkowych przygotowań do studniówki nie zapomnij o czerwonej nitce, która może okazać się zbawienna na maturalnym egzaminie. Przed wyjściem na bal poproś kogoś bliskiego o zawiązanie nitki na nadgarstku. Jeśli nie zerwie się aż do maja, zdaną maturę masz w kieszeni.
- Wygląd na balu maturalnym musi być perfekcyjny, więc trzeba zadbać także o buty. Jeżeli będziesz je pastować, pamiętaj, żeby robić to tylko w jednym kierunku.
- Do pierwszego tańca została dosłownie chwila. To, co stanie się na samej studniówce, może mieć duży wpływ na wyniki egzaminów. Dlatego podczas poloneza bądź skupiony i nie pomyl kroków – to przynosi pecha.
- Później, podczas całej zabawy, nie wolno zdejmować krawata ani butów. Tańczenie boso może źle wpłynąć na twoją kondycję podczas matury.
Ten niezapomniany wieczór dobiegł końca. Pamiętaj, że po balu powinieneś pójść pod najpopularniejszy pomnik w okolicy i, skacząc na jednej nodze, okrążyć go tyle razy, ile chcesz mieć punktów na egzaminie. Trudne wyzwanie, ale może lepiej nie ryzykować i podjąć ten wysiłek?
- Wiele przesądów jest również związanych z samym okresem maturalnym. Podczas podróży na egzamin obserwuj tablice rejestracyjne samochodów. Jeśli spotkasz numer, w którym pojawią się dwie takie same cyfry, zdasz bez problemu.
- W szkole przypilnuj się i nie wchodź na salę egzaminacyjną jako trzecia osoba. Przyniesie ci to pecha i kto wie, jaki może być tego efekt.
Inne ciekawe przesądy maturalne znajdziesz tutaj oraz w dziale Maturalne tradycje, zapraszamy!
A.Szczykutowicz
Komentarze: