Dziady są lekturą, która dosyć często pojawia się na maturze. Eksperci z Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej lubią sprawdzać wiedzę uczniów z lektur oznaczonych gwiazdką, a część II tego dramatu zalicza się właśnie do tych szczególnych dzieł. „Dziady” przewijają się nie tylko we fragmentach tekstów w pytaniach zamkniętych, ale także na wypracowaniu maturalnym. Warto znać treść lektury i jej charakterystyczny motyw, czyli bunt.
Dlaczego bunt Konrada nazywamy prometejskim?
Prometeusz, znany z mitu, zbuntował się przeciwko Bogu, oddając ludziom ogień przeznaczony tylko dla bóstw. Poświęcił się dla dobra ogółu i został dobroczyńcą ludzkości. Podobnie jest z Konradem, który przeciwstawia się Stwórcy.
Przemiana Gustawa
We wprowadzeniu dochodzi do przemiany Gustawa w Konrada, czyli ducha w człowieka. To jednocześnie zamiana romantycznego kochanka w buntownika, walczącego o wolność narodu.
Jak przebiega prometejski bunt Konrada?
Więźniowie uważają Konrada za wielkiego artystę i proroka. Dostrzegają, że funkcjonuje on na pograniczu dwóch światów: realnego i fantastycznego. Konrad w swojej pieśni zemsty opowiada o własnej przemianie – był umarły, a powraca do żywych, aby zemścić się na wrogu narodu, czyli carze. Jest tak zdeterminowany, że gotowy jest wyrzec się nawet samego Boga.
„Tak. Zemsta, zemsta, zemsta na wroga.
Z Bogiem i choćby mimo Boga” -Konrad zachowuje się jak opętany, jego wypowiedź świadczy o tym, że przenosi się w inny wymiar. Właśnie w tym momencie dochodzi do Wielkiej Improwizacji.
Czym jest Wielka Improwizacja w „Dziadach” Adama Mickiewicza?
Bohater czuje się samotny i wyobcowany, a przede wszystkim nierozumiany przez ludzi. Uważa się za potężnego, a jego pieśni są godni słuchać tylko Bóg i natura. Stawia się nad ludźmi, myśląc że jest od nich lepszy – „Ty Boże, ty naturo. (?) Godna to was muzyka i godne śpiewanie”.
„Ja mistrz! Ja mistrz wyciągam dłonie” – Konrad uważa się za doskonałego artystę. Twierdzi, że posiada władzę nad sztuką, a ona i natura są dla niego bytem idealnym. Jako romantyk czuje więcej, dlatego jest bardziej wrażliwy. Konrad uważa, że ma władzę nad światem, a nawet przyrównuje się do Stwórcy doskonałego, czyli Boga Stworzyciela. Mówi, że cały jest sztuką i z niego płynie moc. Posiada przekonanie, że jest najlepszym z najlepszych. Mania wielkości zapowiada bunt prometejski.
Bunt prometejski, czyli Konrad obraża Boga
„Boga, natury godne takie pienie! Pieśń to wielka, pieśń ” tworzenie.
Taka pieśń jest siła, dzielność. Taka pieśń jest nieśmiertelność!” – Konrad zrównuje się z Bogiem i kpi z Niego. Prowokuje Go, sugerując że jest lepszy. Uważa, że ma władzę nad ludźmi i słowami. Jest poetą – ojcem, ponieważ swoją twórczość traktuje jak dzieci. Nie ma szacunku dla innych artystów ani ludzi uczonych. Tworzy dla siebie i nie potrzebuje poklasku, uważając że całe ludzkie dobro skupiło się na nim. Ukazuje także swoją miłość do narodu. Konrad jest przekonany, że rozpoczyna swoją misję pojedynkując się z Bogiem. Mówi, że to on ogarnia cały świat, a także zna przeszłość i przyszłość. Uważa, że wszystko co robi jest dla dobra ojczyzny. „ -Ja kocham cały naród?.
„Widzisz, jaka ma potęga” – Konrad czuje się nieśmiertelny. Twierdzi, że jego moc powstała wraz z nim, ale sięga daleko i ma kosmiczny zasięg. Jest w stanie otoczyć opieką przeszłe oraz przyszłe pokolenia. Chce uszczęśliwić cały naród. W jego zachowaniu ujawnia się pewien paradoks: Konrad mówi, że jest równy Bogu, ale z drugiej strony musi czekać, aby On dał mu władzę. Pragnie spotkać się ze Stwórcą, a jednocześnie nie jest pewny Jego istnienia, dlatego uważa, że musi Go znieważyć i sprowokować.
„Ja chcę duszami władać, jak Ty nimi władasz” – Konrad kieruje się negatywnymi emocjami i neguje miłosierdzie Boga. Uważa, że gdyby posiadał tak wielką władzę, jak On to zdziałałby więcej. Twierdzi, że jest istotą doskonałą.
„Dałeś mnie najkrótsze życie,
I najmocniejsze uczucie” – Konrad zaczyna mówić w liczbie mnogiej i wyzywa Boga na bezpośredni pojedynek. Myśli, że będzie silniejszy niż Szatan. Jego siłą są emocje.
„Ja i ojczyzna to jedno.
Nazywam się Milijon – bo za miliony
Kocham i cierpię katusze” – Konrad czuje się wybrańcem i zbawicielem całego narodu, dla którego chce się poświęcić. Neguje nieomylność Boga, a kiedy On nie reaguje, zaczyna coraz bardziej bluźnić. Grozi Bogu, że nawie go carem. Nie udaje mu się jednak wypowiedzieć tych słów, ponieważ mdleje i w ten sposób unika całkowitego potępienia. Konrad reprezentuje prometejski bunt.
Jak kończy się prometejski bunt Konrada?
Do celi Konrada wchodzi ksiądz Piotr, który zaczyna odprawiać egzorcyzmy, aby wypędzić szatana. Jego czystość pomaga mu przegonić nieczyste siły.
Dlaczego warto znać Wielką Improwizację?
Tematem rozprawki na maturze podstawowej z języka polskiego w 2019 roku była wolność.
Wielka Improwizacja jest doskonałym przykładem do takiego wypracowania! Nie dość, że Konrad znajduje się w więziennej celi, to jeszcze twierdzi, że jest ograniczony przez Boga, który odbiera mu jego wolność. Motyw buntu pojawia się w literaturze dosyć często, dlatego istnieje szansa, że spotkasz się z nim także na maturze. Znajdziesz go również w takich lekturach jak: „Antygona”, „Romeo i Julia”, „Cierpienia młodego Wertera” czy „Zbrodnia i kara”.
„Dziady na maturze” – podsumowanie
Przedstawione omówienie Wielkiej Improwizacji pomoże Ci lepiej zrozumieć sens buntu Konrada. Jest on dobrym przykładem do różnych maturalnych motywów. Nie martw się, nie musisz znać konkretnych cytatów z dzieła Adama Mickiewicza! Są tutaj po to, aby rozjaśnić sens wypowiedzi. Tytułowy bunt to przede wszystkim wypowiedzenie posłuszeństwa Bogu i nie zgadzanie się z ogólnie przyjętymi normami. Warto, abyś na maturze wiedział, o co chodziło Konradowi i jak doszło do jego sprzeciwu.
J.K.