Do matury rozszerzonej z historii podeszło tylko 6% wszystkich abiturientów, czyli 17 328 osób.
Wśród nich ponad 1500 uczniów było ze szkół niepublicznych. Historię, jako przedmiot dodatkowy, wybierają najczęściej kobiety. W tym wypadku stanowiły aż 91% zdających. Od tego roku historię, jak inne przedmioty nieobowiązkowe, można zdawać tylko na poziomie rozszerzonym. Podstawowy dostępny jest wyłącznie dla tych, którzy podchodzą do „starej matury”. Nie ma progu zdawalności 30%.
Średni wynik wynosił 50%, czyli 25/50 punktów. Jest o 4% gorszy od średniego wyniku z matury 2014r. CKE ocenił tegoroczny arkusz jako trudny. Dziewięciu maturzystów nie podjęło się wykonywania zadań. Ponad 0,5% zdających (86 osób) udało się osiągnąć 100%, co jest dość dobrym wynikiem, jak na ten poziom trudności. Tak przedstawia się procentowy rozkład w wybranych przedziałach wyników:
- mniej niż 15/50 punktów zdobyło 21% uczniów
- 21-27 punktów (przedział określany jako średni) zdobyło 20% maturzystów
- powyżej 41 punktów uzyskało tylko 4% zdających
Najgorzej maturzystom poszło zadanie 15.1 (poziom rozwiązywalności 15%), w którym trzeba było wykonać polecenie na podstawie źródeł historycznych. Pokazuje to problem abiturientów z odpowiednim odczytywaniem rysunków satyrycznych.
Sama matura nie była trudna, ale zabrakło mi czasu na spokojne napisanie wypracowania. A to najcięższe zadanie w arkuszu. – komentuje Miłosz.
A.Szczykutowicz, źródło: CKE