Coraz więcej osób decyduje się na pracę freelancera. Pozwala to rozłożyć obowiązki i zorganizować czas według własnego harmonogramu. Czy jednak praca na własną rękę się opłaca?
Wolni strzelcy
Freelancing to praca na zlecenie, najczęściej w domu. Osoba szuka klientów, którzy skorzystają z jej usług. Pozwala to prowadzić swoją własną działalność, bez obowiązku siedzenia ośmiu godzin w biurze. Aby zarobić na życie, trzeba mieć dobry pomysł na biznes i wyrobioną markę.
Złapać klienta
Celem freelancera jest znaleźć godne uwagi zlecenie. Oprócz samej pracy, trzeba wykonać również dodatkowe zadania, takie jak zadbanie o promocję swojego nazwiska i wyszukanie klientów. Jak to zrobić? Najczęściej na samym początku trzeba włożyć ogromny wysiłek, aby móc potem cieszyć się sukcesem. Freelancerzy rozgłaszają swoją ofertę na forach, portalach, wśród znajomych i w serwisach społecznościowych.
Brak stałości
W pracy freelancera nie ma stałych pensji. Są gorsze i lepsze miesiące. Decydując się na ten zawód, sporo się ryzykuje. Szczególnie jeśli ma się rodzinę na utrzymaniu. Nie daje to gwarancji spokojnego życia. Trzeba tak gospodarować pieniędzmi, aby przeżyć wtedy, kiedy zleceń nie ma. Kluczem do sukcesu jest mocna psychika i umiejętność radzenia sobie z kryzysami.
Bez znajomych i wolnego?
Pracując jako wolny strzelec trzeba mieć na uwadze, że to bardzo absorbujące zajęcie. Freelancer skazany jest tylko na siebie, nie rozwija kontaktów towarzyskich. Siedzenie w domu jest przyjemne, ale na dłuższą metę może dać poczucie wyosobnienia. Problemem są również dni wolne. W tej pracy nie ma urlopu. Jeśli biznes ma się kręcić, trzeba być na bieżąco pod ręką i wykonywać zlecenia klientów.
Źródło: weblog.infopraca.pl
K. Kujawa
Komentarze: